nas pan i zaczął się gapić na tatuaże. Po chwili podzielił się refleksją: tatuaże są fajne, ale nigdy nie miałem odwagi… Życzyłyśmy mu więc odwagi, bo do odważnych świat naleźy i oddaliłyśmy się przyspieszonym krokiem, co by uniknąć dalszych wyznań.
nas pan i zaczął się gapić na tatuaże. Po chwili podzielił się refleksją: tatuaże są fajne, ale nigdy nie miałem odwagi… Życzyłyśmy mu więc odwagi, bo do odważnych świat naleźy i oddaliłyśmy się przyspieszonym krokiem, co by uniknąć dalszych wyznań.