byla ciepla woda, chociaz dzieki temu nie zdazylam na sniadanie.
Miesięczne archiwum: kwiecień 2011
Jutro damy
panstwu inna sale okazalo sie oznaczac szkolenie na korytarzu.
Mam jakieś
szczęście do hoteli, w których nie ma ciepłej wody.
Internet wysiada
średnio co pół godziny i trzeba resetować modem. Przynajmniej szkolenie jest urozmaicone częstymi przerwami.
Po otrzymaniu klucza
do pokoju stwierdzilam, ze zdecydowanie ktos spal w moim lozeczku.
Nie byłabym sobą
gdybym wyjechała o czasie. Zamiast o 8.30, wyjechałam o 9.20. I zdążyłam.