twierdzi, że przeszliśmy dziś 19km. Wprawdzie z mapy wynika coś zdecydowanie bliżej 10, ale kto by się tam zajmował liczbami. Jak by nie brał nogi nam poodpadały.
Archiwum kategorii: Praga
Kolacja już
jednak po czesku 😉
Niemieckie poczucie
Bunkrów nie ma
ale nic nie szkodzi.
Mediolan srolan.
Pojechać do Czech
jeść kuchnię rosyjską.
Próbujemy zrozumieć
co mówi do nas hotelowa winda. Jak by się nie starać, ciągle wychodzi „Do you have butter”.
Jak na razie
wakacje spędzamy w klimatyzowanym hotelu słuchając czeskiego rapu. 28 stopni i 80% wilgotności powietrza nie zachęca do spacerów.
Czeskie autostrady
są równie fascynujące, co wszystkie inne.
Remek ogląda
telezakupy po niemiecku. Odkurzacze. Ja się poddaję.