wyprawy nad morze, na stacji benzynowej zepsuł się terminal, więc dostałam 30l paliwa gratis.
No dobra, na kredyt 😉
Archiwum kategorii: Milano
Ze specjalną
Na przydrożnym
parkingu zaczepiła nas Niemka, mówiąc że kapie nam z samochodu. Na wieść że to z klimatyzatora i to normalne orzekła że "u niej w aucie by nie mogło tak kapać…". Na tym konwersacja się nie skończyła, bo gdy zobaczyła, że jesteśmy z Polski, powiedziała, że ona pochodzi z Wrocławia… no ale my ich wypędziliśmy.
Cóż za serdeczność, doprawdyż.
Dziś GPS
kazał jechać 380km prosto. Zaczynam rozumieć dlaczego jazda po Polsce jest sportem ekstremalnym.
Szwajcarzy mają
GPS rzekł
"Jedź 218 kilometrów prosto". Trzeba przyznać, że bez GPS-a rzeczywiście można się zgubić na autostradach ;)
Bar hotelowy
czynny 24/24 zamyka się o 1 w nocy.
Jestem z siebie
bardzo dumna, bo przez cały wyjazd zostałam tylko raz obtrąbiona przez Włochów.
Lamborgini,
Ferrari, Maserati oraz niepoliczalna liczba Porsche na drogach przekonuje mnie, że powinnam tu zamieszkać.
33 stopnie
o 20. Omujborze.