Archiwum kategorii: PKP

W Katowicach

na dworcu przed nosem zamknięto mi okienko przyjmujące karty kredytowe i przekierowano do sąsiedniego. Niestety w sąsiednim kart nie przyjmują i pani to nic nie obchodzi że ja mam pociąg za 5 minut. Mam się ustawić w kolejce liczącej 15 osób do kolejnego okienka, bo tam karty przyjmują. XXI wiek.

W wagonie

odbywa się walka z ciągle odsuwającymi się drzwiami. Przy każdym wstrząsie lub zakręcie drzwi się otwierają, a wtedy jedna z Pań siedzących obok wstaje i je zamyka. Wstaje raz pani z lewej, raz pani z prawej. Zastanawiam się czy nie utworzyć jakiegoś komitetu drzwiozamykawczego w wagonie.

Przy kasie biletowej

należy uważać, co się trzyma w ręku. Przy próbie zapłacenia za bilet kartą, Pani Kasjerka zrobiła mi awanturę, że widziała u mnie gotówkę. A skoro widziała gotówkę, to uznała, że zapłacę gotówką i nie pytała jak płacę. A jak chciałam kartą, to trzeba było powiedzieć, bo teraz musi wystawić mi bilet od nowa!