miejsce przy oknie znowu jest przy ścianie ;)
Archiwa tagu: Jarmark na Dominikanie
No to na koniec
jeszcze tradycyjnie mapka. Dobrze już w domu.
I foteczki (wymieszane troche ze starymi wyjazdami nad morze).
Kia krzyczy
change engine. Bo za dobrze nam szlo. I jeszcze nie padalo odkad jedziemy.
Stojąc w korku
w Malborku… i nie wiem co powiedzieć.
Korek do obwodnicy
na 3km. Nuda troche.
No to jedziemy
do domu. Tylko jeszcze na Lego, na drugą stronę rzeki zobaczyć Gdańsk, na Cepeliadę do Sopotu, do Malborka i już można jechać. Planowany przyjazd o godzinie nieokreślonej.
Oj muszę kawę.
Na Dlugiej
sa "tatuaze na henne". Czyli najpierw robisz henne, a na nia tatuaz.
Z planów na wieczór
odpadła parada wielorybów w bikiniach na plaży. Więc idziemy na spacer. Nuda.
Dlaczego nie klocki lego?
W sensie idziemy na wystawe.